Menu

Podróż z kotem - czyli co potrzebujemy, aby podróżować z kotem za granicę ?

Cześć Wszystkim!

Wszyscy, którzy podróżują ze zwierzakami za granicę na pewno doskonale znają ten temat, ale pewnie znajdą się także osoby początkujące, które może chciałyby się dowiedzieć na ten temat czegoś więcej.

Tak, więc ... o zachowaniu kota w podróży pisałam już (tu).
Był to pierwszy post z serii Podróż z Kotem.
Teraz przyszedł czas, abym opisała Wam trochę o rzeczach potrzebnych do podróżowania ze zwierzakiem za granicę, a konkretnie w naszym przypadku z kotem, czyli nasza kochaną Majką :)

1.Chip

Najważniejsza rzecz, jaką musi posiadać każdy zwierzak, aby móc pojechać za granicę.
Jeżeli zwierzę nie posiada chipu, nie można wyrobić paszportu, a z kolei bez paszportu, nie możemy wyjechać z naszą pociechą za granicę.
Majka chip ma pomiędzy łopatkami, ma mniej więcej 2 mm grubości i jest wyczuwalny pod ręką.


2. Paszport

Druga z najważniejszych rzeczy jaką musi posiadać właściciel zwierzaka, aby móc z nim podróżować.
Tak jak wyżej napisałam, bez chipu, zwierzę nie otrzyma paszportu.
Taki dokument, wydaje weterynarz, podczas chipowania zwierzaka.
Paszport to dokument tożsamości zwierzaka :)


3. Aktualne szczepienia

Każdy zwierzak przed wyjazdem za granicę, musi posiadać aktualne szczepienia.
Przede wszystkim przeciwko wściekliźnie oraz innym kocim chorobom, ale w tej kwestii, musimy udać się do weterynarza.
On najlepiej wie, kiedy, jak, przeciwko czemu i co ile szczepić naszego pupila.


4 . Transporter - czyli klatka lub torba do przewozu zwierzaka

Ostatnią z rzeczy jakich potrzebujemy, aby podróżować ze zwierzakiem za granicę to odpowiedni transporter do jego przewozu.
Z tym akurat, żadnego, większego problemu nie będzie.
Jest tyle przeróżnych, ładnych i fajnych transporterów dla naszych zwierzaków, że czasami naprawdę, sporo musimy się nagłowić, który wybrać.
Oczywiście, bierzemy też pod uwagę: wagę, wielkość oraz bezpieczeństwo zwierzaka.
I to, jakim środkiem transportu podróżujemy.

Obecnie Majka podróżuje w takiej torbie.

Majce kupiliśmy też specjalne szelki do przewozu w aucie bez transportera, ale tak ruchliwy kot jak Majka długo w nich nie posiedział :)
Wyślizgnęła się z nich, chyba z trzy razy.
Musieliśmy się co chwilę zatrzymywać, żeby móc jej znowu je założyć.
Za czwartym razem, poddaliśmy się i włożyliśmy ją do torby.
Także ... w przypadku Majki, szelki kompletnie się nie sprawdziły, ale Wy śmiało możecie próbować :)

To by było na tyle. Posiadając te 4 rzeczy, możecie śmiało wyruszać w podróż ze swoim pupilem :)

Czytaj także :

- Koci charakter - czyli Majka z dystansem do wszystkich, Kitek - prawdziwa maskotka (tu).
- Sterylizacja kotki - czyli przed i po zabiegu - (tu).
- Obcinanie pazurów u kota - czyli kocie manicure i pedicure - (tutaj).

Zapraszamy także na Facebooka (tu) i Instagram (tutaj).



Brak komentarzy

Prześlij komentarz