Brownie z malinami i czekoladowymi kropeczkami

Cześć Wszystkim !

Mój blog nie jest jeszcze taki jak go sobie wyobrażam. Panuje tu jeszcze niezły nieład :) ale spokojnie, ciągle w wolnych chwilach coś tu ogarniam i segreguje. Czeka mnie jeszcze trochę pracy, ale na szczęście przyjemnej :)

Dziś nadal kulinarnie. Jak to zazwyczaj u nas ...  królują ciasta czekoladowe i tym razem także mocno czekoladowe brownie. Robiłam je już kilka razy i kiedy pytam Eliasza jakie ciasto zrobić, to odpowiedź jest jedna: to co ostatnio :)  czyli w tym przypadku znowu czekoladowe :) I tak oto wczoraj znowu je upiekłam. Siostra i szwagier też chwalą, czyli musi być dobre, ale najlepiej będzie jak sami się przekonacie.

Zapraszam po przepis.

Ciasto piekę w prostokątnej blaszce o wymiarach 21x28.

Potrzebne składniki :

- 200 gram masła
- 200 gram
- 3 jajka
- 150 gram cukru ( najlepiej drobnego )
- 120 gram mąki
- garść świeżych malin
- garść czekoladowych kropeczek

Sposób przygotowania :

• Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia lub wysmarować masłem i obsypać bułką tartą.
• Masło wraz z czekoladą i cukrem rozpuścić na małym ogniu. Tak, aby masa się nie zagotowała. 
• Jajka roztrzepać rózgą lub ubić mikserem. Razem z mąką dodać do ostygniętej masy jajecznej. 
• Wszystkie składniki dokładnie ze sobą połączyć i wylać na przygotowaną blaszkę.
• Udekorować malinami
• Piec 30 minut w temperaturze 170 stopni, a czekoladowe kropeczki posypać 15 minut przed końcem pieczenia. 

SMACZNEGO !